Kolejna przygoda dobiera końca. Za nami niezwykłe dni z Yoshi, twórczynią projektu Always Reading Caravan, który dociera z edukacją i literaturą do lokalnej ludności w bardzo różnych zakątkach Phrao i okolic (północ Tajlandii, około 100 km od Chiang Mai). Samą historię będzie można przeczytać wkrótce w GoodNewsLetterze, na dziś chciałabym podzielić się przede wszystkim niezwykłym doświadczeniem jakim było przebywanie z niewidomą Yoshi przez te kilka dni. Nauczyła mnie tak wiele o życiu, po prostu będąc sobą. Nie mogłam napatrzeć się na nią, nadziwić jej sile, samodzielności, ciepłu, wewnętrznej harmonii. Każdego dnia otwierała mi oczy na niedostrzegane dotąd elementy. Dziękuję Ci, Yoshi. Dziękuję za wszystkie rozmowy, za słowa i to co poza słowami, za możliwość towarzyszenia Ci, słuchania Twoich historii, obserwowania Twojej pracy, relacji z ludźmi, Twojej pasji i wytrwałości.
Cała ta podróż to jedna wielka nauka. W żadnej szkole, w żadnej pracy nawet nie nauczyłam się tyle w tak krótkim czasie. Pomijam oczywiste elementy jak geografia regionu, historia Tajlandii czy podstawy buddyzmu. To czego się uczę sięga daleko głębiej. Czuję w sobie ogromną pokorę wobec świata i wobec innych ludzi. I bardzo sobie tę pokorę cenię.
Uczę się też innego podejścia do czasu, do przestrzeni, do życia, do tego co w nim naprawdę ważne. Czuję bardzo wyraźnie, że jestem tam gdzie powinnam być. Wiele osób życzyło mi bym znalazła po drodze to, czego szukam. Tylko ja już znalazłam, dlatego teraz jestem w drodze. Po dwóch latach intensywnej pracy nad sobą wiem czego potrzebuję i mam pełną zgodę podążania za tym, co nazwać możemy marzeniami, intuicją, snem, przeczuciem, misją, celem w życiu, czymkolwiek. Pewnie każdy z nas gdzieś w sobie wie czego pragnie. Sporo trzeba odwagi żeby to odkryć, jeszcze więcej by za tym podążać. By wytrwać. Nie mam jednak najmniejszych wątpliwości, że warto. Jeśli Ty masz, napisz, zadzwoń. Chętnie podzielę się tym co we mnie. A nuż i Tobie się przyda.
A tymczasem trzymajcie kciuki, jutro ruszamy w naszą kolejną autostopową podróż – w stronę granicy z Laos.